5 sposobów na zastąpienie pytania „Jak było dzisiaj w szkole?”
Dobrze. Normalnie. W porządku.
Co łączy te trzy słowa?
Pytanie, które dziesiątki dzieci słyszą prawie każdego dnia
Jak było dzisiaj w szkole?
I choć są to odpowiedzi jak najbardziej poprawne, to dla nas rodziców zupełnie nieprzydatne. Dodatkowo podnoszą lekko ciśnienie i pchają na usta kolejne pytanie wywołujące alergię uszną u dziecka: „To znaczy jak?” Jeśli więc jednowyrazowa odpowiedź pomimo znamion poprawności jest bezużyteczna, to może czas zastanowić się nad sensem samego pytania? Chcesz dowiedzieć się czegoś konkretnego? Spytaj o konkrety. Poniżej przedstawiam 5 sposobów jak zamienić to zbyt ogólne pytanie i uzyskać więcej odpowiedzi od swojego dziecka.1 Przywołaj emocje
Co Ci się najbardziej podobało dzisiejszego dnia? Jaka rzecz była najprzyjemniejsza? Co śmiesznego się dziś wydarzyło? Charakterystyczne momenty o wiele łatwiej zapadają w pamięć niż ogólna atmosfera, o którą pyta słowo „jak?” A opowiadanie o przyjemnych czy zabawnych wydarzeniach lub osobach jest także przyjemnością samą w sobie, nieprawdaż? Przypominanie pozytywnych wydarzeń z ze szkolnego życia pomaga budować pozytywny obraz szkoły, a w razie niepowodzeń, burz czy spadku formy (które na pewno nadejdą) ich przywołanie jest dobrym punktem zaczepienia do poprawy humoru. A jeśli Twoje dziecko wróci do domu z burzową chmurą nad głową, to buzujące w nim emocje aż będą czekać na wyładowanie. Pomóż im się uwolnić pytając o najgorszą z możliwych rzeczy, jaka może wydarzyć się w szkole, ale uważaj, by pioruny za bardzo Cię nie poharatały.2 Użyj skali
Znasz to tradycyjne ankietowe pytanie – w skali od 1 do 10 opisz jak podoba Ci się produkt który próbujemy Ci wcisnąć? Stosowanie skali u młodszych dzieci trzeba jednak nieco zmodyfikować, gdyż przestrzeń pierwszej dziesiątki liczb naturalnych jest dla nich pojęciem nieco abstrakcyjnym. Na początku posłuż się trzema odnośnikami, które kojarzą się dziecku miło, neutralnie i źle, na przykład: Gdyby dzisiejszy dzień był jedzeniem, to byłby brokułem, kanapką czy tabliczką czekolady? Dostosuj ten zestaw do możliwości i gustów Twojego dziecka posługując się nie tylko jedzeniem, ale też postaciami z bajek, miejscami które odwiedzacie albo czynnościami (na pewnym etapie kupa i siku świetnie zdają egzamin) 😉3 Pogdybajcie
Co byś zrobił, gdybyś nie musiał iść dziś do szkoły? Co byś zmienił w szkole, gdybyś został dyrektorem? Czegoś byś się nauczył, gdybyś wiedział, jakie będą pytania na dzisiejszym sprawdzianie? Odpowiedzi na takie pytania pozwolą Ci zrozumieć pragnienia dziecka i jego bolączki, a drążenie tematu i uważne słuchanie odpowiedzi przy okazji pomoże przeanalizować obecną sytuację w szkole i w głowie dziecka.4 Opowiedz o swoim dniu
Dzieci w szkole, a Ty w pracy lub w domu. Przez te kila godzin i u nich, i u Ciebie coś się wydarzyło. Opowiedz im o swoich zadaniach, współpracownikach, klientach albo o tym co dziś zrobiłeś w domu, jak spędziliście czas z maluszkiem, którym się opiekujesz. Wspomnij momenty wesołe, frustrujące i wkurzające. Podziel się problemami. Spytaj o radę. Pokaż, że opowiadanie o swoim dniu jest rzeczą jak najnormalniejszą i nawet z pozoru nudne rzeczy są warte opowiedzenia. Z czasem sam się zdziwisz, że nawet przewracanie niemowlaka z boku na bok albo tankowanie samochodu może być tak bardzo emocjonujące 😉5 Przytul
Czasem słowa, to tylko słowa. A bliski kontakt fizyczny i zatrzymanie się w danym miejscu i chwili może zdziałać więcej niż najbardziej merytoryczna pogadanka. A po przytulenia powiedz dziecku, że je kochasz i że cieszysz się, że znów je widzisz. Jeśli przytulanie się nie jest Twoją najmocniejsza stroną, zobacz Krótki kurs przytulania 😉 Pamiętaj, że są osoby, które są ekstrawertycznymi gadułami oraz takie, które dzielą się jedynie esencją swoich przeżyć. Jeśli wyczujesz, że Twojemu dziecku bliżej do tej drugiej grupy, nie wymuszaj na nim rozmów na temat szkoły, ale spokojnie zachęcaj, dawaj przykład i czekaj. Jeśli zbudujecie relację pełną zaufania, na pewno o tych najważniejszych rzeczach pewnego dnia Ci powie. A jeśli znasz inne sposoby na zastąpienie pytania „Jak dzisiaj było w szkole?” to podziel się z nimi w komentarzu.O mnie
Nazywam się Jarek Kania i pokazuję jak stać się rodzicem, jakiego sam chciałbyś mieć.
Więcej w temacie
Rodzicielskie wskazówki
Nowym artykułom często towarzyszą dodatkowe materiały z rodzicielskimi wskazówkami. Mogę Ci je wysyłać bezpośrednio na mejla. Chcesz?
Na początek otrzymasz ode mnie 3 soczyste ebooki.
Polub - to nie boli
Więcej inspiracji
Lubisz niespodzianki?
Kliknięcie znaku zapytania przeniesie Cię na losowo wybrany artykuł.
Daj się zaskoczyć 😉
Dzień dobry,
chciałbym podziękować za podpowiedź. Sposób ze skalą wydaję się ciekawą opcją w rozmowie z moim 11 latkiem, który na każde pytanie (zamknięte i otwarte) odpowiada przeważnie jednym słowem. No czasem zdarza się, że powie pełnym zdaniem ale to wyjątkowe chwile.
Muszę spróbować może to otworzy drzwi do dłuższej rozmowy.
Marcin
PS przytulanie to fajny sposób, potwierdzam. Moi dwaj synowie bardzo to lubią.
Mam nadzieję, że uda Wam się dzięki temu rozwinąć kwestie dialogowe.
I fajnie słyszeć, że wbrew panującej opinii chłopcy też lubią się przytulać 😉
Pozdrawiam