Jak Rzecznik Praw Obywatelskich może pomóc nam i naszym dzieciom? Zuzanna Rudzińska-Bluszcz

Czy wiesz, że 700.000 dzieci między 6. a 18. rokiem życia musi być objętych programem ochrony przed niedożywieniem?

Czy wiesz, że w 5 województwach nie ma żadnego oddziału psychiatrycznego dziennego dla dzieci?

Czy wiesz, że w 2050 roku w Polsce będzie żyło 40 proc. osób powyżej 60. roku życia, podczas gdy liczba łóżek geriatrycznych w polskich szpitalach wynosi mniej niż tysiąc?

Dziś dotyczy to Twoich i moich dzieci. Ale już za chwilę będzie dotyczyło i Ciebie, i mnie. I dlatego tak ważne jest, byśmy jak najszybciej zaczęli działać! Jak?

O tym opowiada gość 62. odcinka podcastu – Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, niezależna kandydatka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydatka, która pomimo wsparcia ponad 1100 organizacji społecznych z całego kraju nie zyskała przychylności Komisji, która to odrzuciła jej kandydaturę

W naszej rozmowie Zuzanna opowiada czym zajmuje się Rzecznik Praw Obywatelskich, w jakich sprawach może nam pomóc i co jako zwykli obywatele możemy zrobić, by mieć większy wpływ na naszą przyszłość.

Poniżej możesz przeczytać, wysłuchać lub obejrzeć naszą rozmowę:

Aby wysłuchać podcastu na tej stronie, użyj poniższego odtwarzacza. Zobacz jak słuchać podcastów wygodniej.

Gość odcinka

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz

Prawniczka. Społeczna kandydatka na Rzecznika Praw Obywatelskich. Mama przedszkolaka.

Foto: Materiały prasowe

Spis treści

Więcej w temacie

Kim jest Zuzanna Rudzińska-Bluszcz

Cześć Zuzanno.

Cześć Jarku.

Dziękuję Ci serdecznie za to, że udało Ci się znaleźć w tym gorącym momencie, trochę czasu dla nas i dla słuchaczy Ojcowskiej Strony Mocy. Mam takie pytanie, zanim przejdziemy do tematu naszej rozmowy – kim jesteś? Jakbyś mogła przedstawić się naszym słuchaczom i widzom – kim jest kandydatka na Rzecznika Praw Obywatelskich?

Nazywam się Zuza Rudzińska-Bluszcz. Jestem prawniczką od wielu lat. Przez ostatnie 5 lat pracowałam w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich i byłam odpowiedzialna za strategiczne postępowania sądowe. Brzmi to bardzo skomplikowanie, natomiast to były sprawy sądowe w najważniejszych społecznie kwestiach w naszym kraju. W takich sprawach, w których państwo, nas jako mieszkańców Polski zawodziło.

To były sprawy, które podejmowaliśmy w Biurze Rzecznika po to, żeby pokazać, że praktyka administracji jest niewłaściwa, albo pokazać, że prawo zawodzi jeżeli chodzi o ochronę naszych praw i wolności. To były sprawy z całej Polski i z całej palety praw obywatelskich, jakie są w naszym kraju naruszane. Wcześniej pracowałam w kancelariach prawniczych.

Ciekawe, że zaczęłam od tej strony zawodowej. Może powinnam zacząć od tego, że jestem mamą 5,5 letniego Antka (który właśnie przejął salon i ogląda Netflixa, żebym mogła tutaj z Wami być, więc proszę nie oceniajcie mnie po tym). Oprócz prawniczki jestem mamą, żoną, kobietą, która jest w ciągłym biegu, przeżywa swoje życie galopkiem, bo tempo (zwłaszcza w ostatnich tygodniach i miesiącach) jest olbrzymie.

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich podejmuje się spraw, w których Państwo zawodzi mieszkańców

Czym zajmuje się Rzecznik Praw Obywatelskich?

Powiedziałaś o tym, że w Biurze Rzecznika zajmowaliście się sprawami, które wymagały jakiejś ingerencji (czy to z powodów prawnych czy administracyjnych). Kim w ogóle jest i czym się zajmuje Rzecznik Praw Obywatelskich? Taka mała lekcja WOS-u, przypomnienie dla tych, którzy dawno już do szkoły nie chodzili.

Rzecznik Praw Obywatelskich to jest taka instytucja, która jest przewidziana w Konstytucji, więc jest to jedna z ważniejszych instytucji w państwie. Ona jest powołana dla nas – dla wszystkich mieszkańców Polski. Nawet niekoniecznie musimy mieć obywatelstwo polskie, możemy mieć obywatelstwo innego kraju, ale jeżeli mieszkamy w Polsce to Rzecznik Praw Obywatelskich jest właśnie tą instytucją, do której się możemy zgłosić.

Każdy ma prawo wystąpienia, na zasadach określonych w ustawie, do Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o pomoc w ochronie swoich wolności lub praw naruszonych przez organy władzy publicznej.

Konstytucja RP Art. 80

Kiedy możemy zgłosić się do Rzecznika po pomoc?

Wtedy, kiedy Państwo narusza nasze prawa, nasze wolności obywatelskie. Rzecznik jest taką tarczą, która ma chronić obywatela przed państwem.

Czym jest to Państwo? Bo to wszystko bardzo teoretycznie brzmi i przynajmniej na lekcjach WOS-u w latach 90-tych, na które uczęszczałam to by nauczyciel postawił tutaj „kropkę” i człowiek by wyszedł zupełnie nie wiedząc czym jest ta instytucja.

Państwo jest rozumiane bardzo szeroko. Jest to z jednej strony ZUS, Urząd Skarbowy, Urząd Miasta, publiczna uczelnia. Są to bardzo różne instytucje, które albo są finansowane przez państwo (czyli mają finansowanie ze Skarbu Państwa), albo są spółkami państwowymi czy instytucjami publicznymi.

Do RPO możesz się zgłosić, gdy podejrzewasz, że instytucje publiczne naruszają Twoje prawa obywatelskie.

Co robi Rzecznik?

Rzecznik ma szereg narzędzi, którymi może nas, mieszkańców Polski bronić. Ja się zajmowałam przez ostatnie 5 lat, tylko jednym narzędziem w całym arsenale Rzecznika Praw Obywatelskich. Tym narzędziem były właśnie sprawy sądowe.

Na przykład jeśli jest osoba z niepełnosprawnością – niewidoma i zakład opieki zdrowotnej nie pozwala tej osobie wejść z psem przewodnikiem na wizytę, a taka sytuacja miała miejsce w Krakowie. Ta przychodnia powiedziała, że względy higieny nie pozwalają na wpuszczenie psa przewodnika. Wtedy Rzecznik mówi:

– Nie, to narusza nie tylko dobra osobiste, tylko to też narusza prawa pacjenta. Wytoczę postępowanie sądowe przeciwko tej przychodni finansowanej przez państwo, żeby pokazać, że tak być nie może.

Albo inna sprawa – przedsiębiorca z Olsztyna, który był bezrobotny, dostał dofinansowanie z Urzędu Miasta z puli przeciwdziałania bezrobociu i z powodzeniem dzięki temu dofinansowywaniu założył zakład optyczny i wyszedł z bezrobocia. Wielki sukces, po to jest to dofinansowanie, ale Urząd kilka miesięcy później zobaczył, że warunkiem dostania tego dofinansowania było to, żeby on nie był wpisany w rejestrze przedsiębiorców. Zresztą on złożył oświadczenie, że nie figuruje w rejestrze przedsiębiorców. Okazało się, że prawie 20 lat wcześniej zarejestrował działalność taksówkarską, nigdy jej nie podjął i zapomniał o tym. Teraz Urząd powiedział:

– Dobra, skłamałeś w tym oświadczeniu i masz zwrócić całe dofinansowanie z odsetkami.

Teraz ten Urząd Miasta jest w prawie, bo on złożył fałszywe oświadczenie, bo warunkiem było, że nie figuruje w rejestrze przedsiębiorców, ale wtedy wkracza Rzecznik i mówi:

– Halo, od czego jesteś Urzędzie Miasta? Przecież cel został osiągnięty. To nie było świadome naruszenie prawa. To jest nadużywanie prawa przez Urząd Miasta, bo chodzi w tym przepisie o to, żeby ktoś nie pobierał sobie tego dofinansowania, a z drugiej strony nie prowadził na boku działalności gospodarczej, a to nie miało miejsca.

To są takie przykłady, które trochę pokazują jak działa Rzecznik, mogę je mnożyć.

Występowaliśmy też w sprawie starszej Pani wyrzuconej przez dewelopera ze swojego mieszkania przez tzw. czyściciela kamienic. Występowaliśmy kilkukrotnie w sprawach z zakresu prawa pracy, gdzie publiczny pracodawca zwalniał z przyczyn, z których zwalniać nie powinien, przeciwko Urzędowi Skarbowego, przeciwko Ministerstwu Zdrowia w sprawach o refundację leków i w wielu wielu innych sprawach. To pokazuje, że tak naprawdę nasze prawa obywatelskie nie mają granic.

To jest wszystko to z czego na co dzień korzystamy i tak naprawdę nie jesteśmy świadomi, że te prawa obywatelskie nam przysługują i są. Natomiast jak ktoś nam je zabiera, np. zabrania wchodzić nam do lasu, wychodzić na ulicę i mówić, że się z czymś nie zgadzamy, odmawia refundacji leku na chorobę rzadką, zabrania przychodzenia do szpitala, żeby odwiedzać chorego, albo teraz matki są izolowane od noworodków ze względu na pandemię – wtedy można zgłosić się do Rzecznika.

Zadaniem RPO jest obrona praw obywatelskich mieszkańców

Oczywiście nasze prawa obywatelskie można ograniczać, ale Konstytucja mówi w jaki to można robić sposób. To nie może być dowolne. Nie może być tak, że władza sobie powie, że:

– Od dzisiaj mamy pandemię to wszyscy zamykamy Was w domach, nie możecie nigdzie wychodzić.

Dlaczego? Dlatego, że mamy demokratyczne państwo prawne. I to nie jest jakiś teoretyczny koncept, który ktoś tam 23 lata temu zapisał w Konstytucji, tylko to ma bardzo praktyczny wymiar. To znaczy, że wszystko musi na podstawie i w granicach prawa i do tego musi być proporcjonalne, czyli można zakazać wchodzenia do lasu, ale tylko jeżeli taki zakaz będzie spełniał te kryteria konstytucyjne.

Jak zgłosić skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich?

Widać, że naprawdę masz szeroką wiedzę, doświadczenie w tej kwestii i między innymi dlatego się spotykamy, żeby się czegoś dowiedzieć.

Ja nie jestem prawnikiem i moja wiedza jest dość mała w kwestii prawa, można by mi przypisać taką łatkę, że „ignorantia iuris nocet”. Skąd mam wiedzieć, czy to w jaki sposób np. traktuje mnie jakiś urząd albo inna instytucja jest pogwałceniem moich praw? Bo to, że mi się nie podoba, że mnie tak traktują to nie znaczy, że to jest pogwałcenie moich praw. Czy wtedy mogę iść do Rzecznika i powiedzieć, żeby to zostało sprawdzone? Jak to wygląda?

Tak, do Rzecznika może przyjść każdy. Teraz w pandemii przyjęcia interesantów są ograniczone, ale na stronie www.brpo.gov.pl jest formularz kontaktowy, e-mail, infolinia, adres więc są różne drogi kontaktu. Każda jedna sprawa jest rejestrowana, jest nadawany jej numer i jest kierowana do właściwego zespołu merytorycznego, czyli jeżeli sprawa dotyczy prawa rodzinnego to zostanie skierowana do Zespołu Prawa Cywilnego, albo jeżeli sprawa dotyczy jakiegoś problemu podatkowego to do Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego itd.

W tych zespołach są szalenie doświadczeni, bardzo mądrzy prawnicy, którzy wiele lat pracują już w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Naprawdę chylę czoła przed ich wiedzą, bo to są ludzie, którzy zjedli zęby na prawach obywatelskich w naszym kraju. Oni skrupulatnie, według wpływu (czyli według tego jak te sprawy wpłynęły do biura) każdemu odpowiadają. Nie zawsze Rzecznik może pomóc i z tego też musimy sobie zdać sprawę. Być może zachowanie państwa mieści się w granicy prawa, natomiast wtedy każdy dostanie odpowiedź z wytłumaczeniem, dlaczego Rzecznik nie może podjąć żadnej interwencji.

Czasem np. przeszliśmy już przez wszystkie instancje postępowania sądowego i nie ma już możliwości odwołania się, a czasem, jak np. w przypadku kasacji w sprawach karnych to Rzecznik jest tą ostatnią deską ratunku i może w niektórych sytuacjach pomóc.

Do Rzecznika Praw Obywatelskich może zgłosić się każdy

W związku z czym zachęcam do tego kontaktu z Rzecznikiem. Wiem, bo spotykam się z niektórymi zarzutami, że to strasznie długo trwa i mam tego świadomość, ale jest nas 38 mln, a w Biurze Rzecznika pracuje stu kilkunastu prawników i naprawdę robią wszystko co mogą. To oczekiwanie nie wynika z ignorowania spraw, tylko bardziej z tego, że jest tak dużo problemów i tak duży wpływ spraw, bo do Rzecznika wpływa mniej więcej 60 tys. skarg rocznie.

W ciągu roku, do biura RPO wpływa około 60 tysięcy skarg

Wow, to jest naprawdę solidna dawka. Jeszcze mam jedno pytanie ważne z punktu widzenia osoby, która ma wątpliwości czy się zgłaszać czy nie – czy te usługi, których udziela Biuro Rzecznika są bezpłatne?

Tak, oczywiście to jest wszystko bezpłatne i nie ma żadnego formularza, czyli nie musimy dochować (tak jak w sądzie czy w urzędzie) wymogów. Można po prostu napisać:

„Dzień dobry, nazywam się Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, tego i tego dnia, wydarzyło się to, uważam że to jest niesprawiedliwe. Uważam, że moje prawa zostały naruszone.”

Jeżeli są dokumenty to warto je załączyć od razu, bo to też przyspieszy rozpatrywanie sprawy. Warto zostawić swojego maila, telefon, bo wtedy to też może przyspieszyć ewentualne pytania od osoby, która sprawą się będzie zajmowała.

Na stronie Biura Rzecznika Praw Obywatelskich są wszystkie kontakty. Wniosek do Rzecznika jest bezpłatny i nie ma żadnych wymogów formalnych, jeżeli chodzi o ten wniosek.

Pomoc Biura Rzecznika Praw Obywatelskich jest bezpłatna

Powiedziałaś na początku, że Rzecznik jest instytucją wpisaną w Konstytucję to mam takie pytanie laika administracyjnego – czy Rzecznik jest instytucją czy osobą? Czy to jest jakoś ze sobą powiązane?

Rzecznik jest organem konstytucyjnym, który wykonuje swoje funkcje za pomocą Biura. Ma do dyspozycji Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, które zatrudnia 300 osób – prawników, ale jest też duży dział administracyjny. W skład Biura Rzecznika wchodzą też biura terenowe, czyli jeżeli jesteśmy z innej części Polski niż Warszawa, gdzie Rzecznik ma swoją siedzibę to zapraszam do biura terenowego.

Takie biura są w Gdańsku, we Wrocławiu i w Katowicach. Marzyłoby się nam, żeby były przynajmniej w każdym mieście wojewódzkim, natomiast to oczywiście wiąże się z tym, że budżet Rzecznika musiałby być zwiększony. Natomiast zapraszam również do biur terenowych. Tak samo biura terenowe przyjmują wnioski, skargi, można tam też przyjść na spotkanie.

Myślę, że warto też powiedzieć sobie o innych instytucjach rzeczniczych, bo Rzecznik Praw Obywatelskich, jak sama nazwa wskazuje zajmuje się super szeroką paletą naszych praw – tak naprawdę wszystkim i wszystkimi, niezależnie od wieku i innych cech. Natomiast są inne instytucje rzecznicze, tj. Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Praw Pacjenta, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, Rzecznik Finansowy i to też są instytucje, do których w bardzo specyficznych tematach, bardziej uszczegółowionych możemy się zwrócić.

Bardzo warto, żebyśmy się zwracali, bo wydaje mi się, że każdy z nas niestety w swoim życiu się spotka z jakimś niewłaściwym funkcjonowaniem organów naszego państwa i warto zwracać na to uwagę dla siebie, żeby pomóc swojej sprawie, ale też dla innych w przyszłości. Wielokrotnie spotkałam się z tym, że na skutek interwencji Rzecznika, ta praktyka organów administracji się zmieniała.

Zwracając się do RPO z problemem możemy pomóc sobie, ale także innym osobom w przyszłości

Powiedziałam o postępowaniach sądowych, a nie powiedziałam o innych kompetencjach Rzecznika, więc już szybciutko wymienię. Przede wszystkim Rzecznik może pisać wystąpienia generalne do organów państwa, czyli np. Rzecznik zauważa na podstawie raportu NIKu i z własnych doświadczeń, że psychiatria dziecięca znajduje się w zapaści.

W województwie podlaskim nie mamy żadnego oddziału całodobowego, w pięciu województwach nie ma dziennych oddziałów psychiatrycznych dla dzieci, dzieci często w tragicznych sytuacjach, po próbach samobójczych są kładzione na oddziały dla dorosłych, bo na oddziałach psychiatrii dziecięcej nie ma miejsc. Warunki często urągają godności w tak bardzo wrażliwej sytuacji jaką jest zapaść psychiczna młodego człowieka.

W związku z czym Rzecznik to wszystko widzi ze skarg, własnych rozmów, z monitorowania oddziałów zamkniętych i szpitali psychiatrycznych, ale widzi to też z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Co może zrobić Rzecznik?

Może wystąpić z wystąpieniem generalnym do Ministra Zdrowia i zaapelować o zmianę, zapytać o poszczególne kwestie i Minister Zdrowia ma obowiązek Rzecznikowi odpisać. Więc to też jest kolejne narzędzie.

Innym narzędziem jest występowanie o zbadanie konstytucyjności przepisów do Trybunału Konstytucyjnego. Pozwolą Państwo, że nie będę się wypowiadała jak to narzędzie ostatnimi laty zostało stępione, ale na pewno to też jest ważny instrument.

Rzecznik może wnosić kasację, skargi nadzwyczajne – to są takie szczególne środki zaskarżenia.

RPO dysponuje szerokim wachlarzem narzędzi prawnych do pomocy obywatelom

Największe wyzwania stojące przed Polską

Poruszyłaś kwestię oddziałów psychiatrycznych dla dzieci, więc dość płynnie przechodzimy do drugiej części pytań, które mam do Ciebie. Mianowicie tych, które dotyczą Twojego wystąpienia wrześniowego w sejmie, w którym opisywałaś dość dramatyczne liczby:

– 5 województw nie ma oddziału psychiatrycznego dla dzieci,

– w województwie lubuskim podczas porodu nie można korzystać ze znieczulenia, bo nie ma anestezjologów,

– 700 tys. dzieci między 6 a 18 rokiem życia musi być objętych programem dożywiania,

– w 2050 r. w Polsce będzie żyło 40% osób powyżej 60 roku życia, podczas gdy liczba łóżek geriatrycznych w polskich szpitalach wynosi mniej niż 1000.

Te wszystkie liczby są dość niepokojące. W związku z tym, jakie tak naprawdę są największe wyzwania w tej chwili stojące przed naszym narodem?

Przyznam Ci, że jestem poruszona tym, że programy publicystyczne i media społecznościowe żyją zupełnie obok tych realiów. To jest wstrząsające, bo tak naprawdę jakiego aspektu byśmy nie dotknęli i życia codziennego mieszkańców Polski to coś kuleje. Akurat przytoczyłeś te dane, które są najbardziej dramatyczne. Dla mnie to, że 700 tys. dzieci musi być dożywianych w Polsce jest przerażającą statystyką w XXI w. A ile z tych dzieci nie łapie się w tę statystykę? Ilu system nie widzi i nie dostrzega?

Tak samo jest w każdym aspekcie. W 2050 r. 40% społeczeństwa będzie powyżej 60 roku życia. Zobaczcie Państwo, jak zmieniają się potrzeby społeczne. To już nie szkoły, nie klubiki maluchy, oddziały neonatologiczne tylko teraz musimy zupełnie tą wajchę przesunąć i zadbać o seniorów. Nagle prawie połowa populacji będzie wymagała specjalistycznych usług opiekuńczych, wsparcia asystentów, specjalistycznych usług zdrowotnych itd.

To są zupełnie inne potrzeby, to jest też zupełnie inna siła w głosowaniach na naszych przedstawicieli w parlamencie. Ja dlatego użyłam tych danych, bo chce mi się krzyczeć tymi danymi, żeby Ci, którzy są decydentami patrzyli w Polsce dalej, niż perspektywa do najbliższych wyborów. Mam wrażenie, że te tematy wjeżdżają zupełnie powierzchownie przed wyborami, a później one znowu giną. My potrzebujemy teraz dużo szerszej perspektywy. My potrzebujemy, żeby ktoś zobaczył, że to nie są puste statystyki, tylko, że za nimi stoją ludzie, dla których to są często wielkie tragedie życiowe i państwo powinno reagować.

Za 30 lat struktura społeczeństwa będzie wyglądała zupełnie inaczej niż dziś i jako Państwo powinniśmy się do tego przygotować

Myślę, że Rzecznik Praw Obywatelskich jest tą instytucją, która te problemy dostrzega, bo do Rzecznika wpadają skargi od tych ludzi, którzy wołają o pomoc. Tak naprawdę często dostają ją tylko z naszego Biura.

Pytałeś też o rozwiązania. Rozwiązania bardzo zależą od problemu. Można najprościej powiedzieć, że Polska nie ma pieniędzy, bo jest pandemia. Teraz oczywiście pandemia jest numerem jeden, ciężko się temu dziwić, ludzie tysiącami chorują, każdego dnia mamy kolejny rekord zachorowań. Ludzie umierają, przedsiębiorcy tracą swoje biznesy, które tworzą latami, całe rodziny są zagrożone tym, że nie będą miały z czego się utrzymać. Kolejne sektory gospodarki lecą w dół. Tych problemów pandemia nam stwarza bardzo dużo, ale z drugiej strony te inne problemy też się nie zatrzymują.

Wydaje mi się, że powinniśmy krok po kroku realizować, wprowadzać te zmiany, które możemy. Ale przede wszystkim punktem wyjścia jest dostrzeżenie ich. Możemy sobie wejść w każdy z tych działów i szczegółowo omawiać co można zrobić, ale ważne jest powiedzenie że:

– Dostrzegamy Was! Rodzice dzieci z niepełnosprawnościami. Widzimy Was i nie pudrujemy Waszej rzeczywistości tylko pod wybory, ale dostrzegamy Wasze realne problemy w każdym aspekcie Waszego życia codziennego, które jest często bardzo ciężkie. Dostrzegamy Was Rodzice i dążymy do tego, żeby zrealizować wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który różnicuje wysokość świadczeń, w zależności od tego, kiedy powstała niepełnosprawność. Trybunał powiedział, że to jest niekonstytucyjne 6 czy 5 lat temu i do tej pory ten wyrok nie wszedł w życie. Więc dostrzegamy to, że edukacja włączająca w szkołach jest fikcją. Dostrzegamy to, że dzieci chociażby chore na cukrzycę, nie mogą się uczyć z rówieśnikami, bo nie ma żadnej pielęgniarki w szkole itd.

Trzeba to zauważyć i trzeba się tymi problemami zająć.

Pandemia nie likwiduje istniejących wcześniej problemów, które wymagają dostrzeżenia i zajęcia się nimi

Czyli jako Biuro Rzecznika możecie naciskać, bądź próbować naciskać na parlamentarzystów, rząd, żeby zajęli się tymi problemami, nowymi uchwałami, przepisami, rozporządzeniami, aby ratować te sytuacje i zmieniać sytuację Polaków?

My jesteśmy tą instytucją, która pokazuje palcem co nie działa, ale też wskazuje na rozwiązania. Jedno to jest oczywiście ciągły dialog z władzami publicznymi, czyli z tymi, którzy mają jeszcze bardziej realne narzędzia do zmiany, np. inicjatywę ustawodawczą, czyli mogą przygotować projekt ustawy. Tego Rzecznik nie może zrobić. Rzecznik może powiedzieć, że tutaj jest potrzebna zmiana ustawy i wtedy takie Ministerstwo np. szykuje tą ustawę i ją przeprowadza przez Parlament.

Rzecznik też może występować np. do sądu i mówić, jak w przypadku rodziców dzieci z niepełnosprawnościami, którzy dowożą swoje dzieci do szkoły własnym samochodem. Połowa gmin zwraca za 2 odcinki dowożenia dziecka, połowa za 4 odcinki. Więc Rzecznik podejmuje taką sprawę przed sądem i mówi:

– Wygramy tą sprawę w jednej gminie, ale jeżeli informacja o tym rozejdzie się po całej Polsce to każdy będzie mógł pójść z tym wyrokiem do swojej gminy i powiedzieć: chociaż ten wyrok Was nie wiąże to i tak chcecie się procesować to możecie, ja mam tutaj argumenty prawne. Zajmie to 3 lata, będziecie musieli zapłacić koszty postępowania. Lepiej zwróćcie mi tak jak mówi Rzecznik i ten wyrok uzyskany w Krakowie.

RPO nie ma inicjatywy ustawodawczej, ale pokazuje władzom, gdzie potrzebne są zmiany

Co możemy zrobić, by było lepiej?

Czy oprócz tego, że Rzecznik może naciskać i zmieniać – czy jako jako zwykły obywatel, oprócz tego, że złożę wniosek do Rzecznika, że coś mi się nie podoba i proszę o zweryfikowanie jakiejś sprawy, mogę jakoś wpłynąć na poprawę sytuacji tej obecnej, a także tej za 30 lat? Czy mam jakieś narzędzia?

Wychodzę z założenia, że każdy ma narzędzia. Uważam, że każdy ma unikalną wiedzę na temat jakiegoś małego wycinka tej naszej polskiej rzeczywistości i ten mały wycinek może zacząć zmieniać. Ja akurat jestem prawniczką, mam te narzędzia prawne, ale wcale nie uważam, że one są lepsze czy bardziej skuteczne, wręcz przeciwnie. Każdy ma jakieś narzędzia.

Ty też zmieniasz tą rzeczywistość, prowadzisz bloga, zapraszasz gości, komunikujesz o różnych rzeczach, które się w Polsce dzieją – to też jest zmiana. Możemy zakładać fundacje, stowarzyszenia, możemy robić wiele rzeczy w przestrzeni publicznej wokół nas, skrzykiwać sąsiadów, tworzyć wspólnoty na bardzo różnych płaszczyznach, które się zajmują różnymi rzeczami.

Zmiana jest w naszych rękach, tu i teraz. Nie możemy czekać, że ktoś nam te zmiany da. Nie musimy od razu się porywać, żeby zmienić cały kraj. Naprawdę jak zaczniemy zmieniać ten drobny wycinek koło siebie, jak zmienimy ten przysłowiowy trawnik pod naszym domem i sprawimy, że on nie będzie pełen kup psów, albo wysypiskiem śmieci to wtedy możemy iść zmieniać nasze miasto, gminę, powiat, województwo czy kraj. Wierzę, że naprawdę my jesteśmy tą zmianą i nie ma co czekać na to, że zmiana przyjdzie.

Nie czekajmy, aż ktoś nam zmiany da, tylko zacznijmy działać wokół siebie

Czyli wszystko jest w naszych rękach, tak naprawdę my musimy wykonać ten pierwszy krok. Zamiast narzekania, że jest źle to pomyśleć co zrobić, żeby było dobrze.

Absolutnie i przyznam szczerze, że teraz kandydując na Rzecznika Praw Obywatelskich z poparciem ponad tysiąca organizacji społecznych, to jest niesamowite ile takich mikro zmian, które zsumowane tworzą makro zmiany w Polsce. To jest tak budujące, tak wspierające. Bardzo żałuję, że pandemia uniemożliwia mi pojechanie do tych wszystkich miejscowości, w których są ludzie, którzy zakasali rękawy i robią nieziemskie rzeczy, żeby naszą rzeczywistość codziennie zmieniać.

To życzę Tobie, sobie i naszym dzieciom, żebyśmy potrafili zmieniać tą naszą rzeczywistość na lepsze. Tobie życzę, żeby ten wybór Rzecznika się dokonał i żebyś mogła objąć ten urząd, zostać tym organem po to, żeby też nam wszystkim żyło się lepiej i żebyśmy byli w kraju, który dba o swoich obywateli. Dziękuję Ci bardzo serdecznie za Twój czas.

Powiedz mi jeszcze ostatnią rzecz – w tej chwili, gdyby ktoś chciał się z Tobą skontaktować to gdzie trzeba napisać?

Jest strona NaszRzecznik.pl. Na tej stronie są wszystkie dane kontaktowe i jest lista organizacji społecznych, które popierają społeczną kandydaturę, popierają mnie. Bardzo zachęcam, żeby na tę stronę wejść i przeczytać tą listę, bo ta lista to też jest nasza Polska. Nie ta podzielona, nie ta skłócona, rzucająca w siebie wyzwiskami, tylko ta piękna Polska gdzieś tam ponad podziałami. Naprawdę bardzo to jest wzruszające, zachęcam w chwili chandry do przeczytania listy organizacji społecznych.

Dziękuję Ci serdecznie, zapraszam na stronę i do usłyszenia.

Wiele małych zmian w różnych miejscach Polski sumuje się do dużych zmian w całym kraju

Zgadzasz się? Chcesz coś dodać?
A może gadam bzdury?

 Podziel się swoim doświadczeniem w komentarzu poniżej, napisz do mnie

i puść ten post dalej w świat:

Skoro doczytałeś do końca, to chyba Ci się podobało 😉 Pozwól zapoznać się z tym wpisem także Twoim znajomym:

Twoje dziecko ma już telefon? A może dopiero planujesz taki zakup? Dołącz do specjalnej grupy dla rodziców:

O mnie

Nazywam się Jarek Kania i pokazuję jak stać się rodzicem, jakiego sam chciałbyś mieć.

Zobacz więcej

Gość odcinka

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz

Prawniczka. Społeczna kandydatka na Rzecznika Praw Obywatelskich. Mama przedszkolaka.

Foto: Materiały prasowe

Spis treści

Więcej w temacie

Rodzicielskie wskazówki

Nowym artykułom często towarzyszą dodatkowe materiały z rodzicielskimi wskazówkami. Mogę Ci je wysyłać bezpośrednio na mejla. Chcesz?

Na początek otrzymasz ode mnie 3 soczyste ebooki.

Polub - to nie boli

Więcej inspiracji

Lubisz niespodzianki?

t

Kliknięcie znaku zapytania przeniesie Cię na losowo wybrany artykuł.

Daj się zaskoczyć 😉

Poznaj 6 zaskakujących sposobów, by Twoje dziecko mniej korzystało z telefonu.

Podaj swój adres email i już dziś zacznij zmieniać technologiczne nawyki w swojej rodzinie.

Udało się! Zgadnij kto właśnie napisał do Ciebie mejla ;)