Podróżowanie komunikacją miejską z dziećmi: Dana Ślipy
Aby wysłuchać podcastu na tej stronie, użyj poniższego odtwarzacza. Zobacz jak słuchać podcastów wygodniej.
Pobierz mp3 | Słuchaj na: Spotify, iPhone, Google Podcasts lub innych aplikacjach na Androidzie.
Gość odcinka
Dana Ślipy

Jestem mamą trzech wspaniałych dziewczynek, od których wiele się uczę. Uwielbiam chodzić, chodzić z kijkami, chodzić do teatru, oglądać dobre filmy, podróżować różnymi środkami komunikacji miejskiej, jeść makaron w każdej postaci, grać w tenisa, organizować wszelkie domowe uroczystości, marzyć o podróżach i te marzenia realizować, wąchać bez i pchać wózek dziecięcy. Wciąż szukam telefonu, portfela i błyszczyka.
Spis treści
O mnie

Nazywam się Jarek Kania i pokazuję jak stać się rodzicem, jakiego sam chciałbyś mieć.
Gość odcinka
Dana Ślipy

Jestem mamą trzech wspaniałych dziewczynek, od których wiele się uczę. Uwielbiam chodzić, chodzić z kijkami, chodzić do teatru, oglądać dobre filmy, podróżować różnymi środkami komunikacji miejskiej, jeść makaron w każdej postaci, grać w tenisa, organizować wszelkie domowe uroczystości, marzyć o podróżach i te marzenia realizować, wąchać bez i pchać wózek dziecięcy. Wciąż szukam telefonu, portfela i błyszczyka.
Spis treści
Więcej w temacie
- Rodzinny przewodnik po Gdyni – pobierz przewodnik w wersji PDF
- Gdynia rodzinna – portal o rodzinnych atrakcjach i aktywnościach w Gdyni
- Hakuna Matata – Rodzinny Festiwal Podróżniczy
- Makaraka – współorganizatorki festiwalu
Rodzicielskie wskazówki
Nowym artykułom często towarzyszą dodatkowe materiały z rodzicielskimi wskazówkami. Mogę Ci je wysyłać bezpośrednio na mejla. Chcesz?
Na początek otrzymasz ode mnie 3 soczyste ebooki.
Polub - to nie boli
Więcej inspiracji
Lubisz niespodzianki?
Kliknięcie znaku zapytania przeniesie Cię na losowo wybrany artykuł.
Daj się zaskoczyć 😉
Mnie śmieszą sytacje, gdy ludzie dowiadują się, że gdzieś dotarliśmy komunikacją publiczną. Jak to? A dlaczego nie samochodem? Bo nie mamy! I nie potrzebujemy. Do przedszkola jeździmy tramwajem z przesiadką na autobus. Codziennie. Z dwójką dzieci. Ile rozmów odbyliśmy w tym czasie. O czarnych dziurach i ścianach Plancka. Mogę skupić się na chłopcach, mogę sprawdzić coś w Internecie (np. co to jest Formuła 0), bo na drodze skupia się kierowca. A w drodze powrotnej mogę poczytać książkę. I korki mnie nie wkurzają :).
Czasem jest to po prostu kwestia przełamania przyzwyczajeń. Z drugiej strony gdy ktoś musi dojeżdżać do pracy samochodem, to korzystanie ze zbiorkomu na siłę tez mija się z celem. Sytuację trzeba dostosować do możliwości 😉
Dosłuchałam do końca. I chciałam dać znać, że jest taki przewodnik po mieście… Po jakim mieście? To zależy od Was. Może to być Wasze rodzinne miasto lub to, zwiedzane w czasie wakacji.
https://www.pracowniak.pl/sklep/przewodnik-po-architekturze-codziennej/
Wygląda ciekawie i intrygująco 😉