Rodzice dzieciom – konkurs poezji dziecięcej w przedszkolu
Pasowanie na przedszkolaka, dzień mamy i taty, dzień babci i dziadka, jasełka, dzień nauczyciela… Czy coś pominąłem? Życie przedszkolaka pełne jest występów, podczas których maluchy muszą uporać się ze stresem wyjścia przed widownię złożoną z rodziców trzymających przed nosami komórki, by z duszą na ramieniu wyrecytować kilka linijek wierszyka.
I gdy show przygotowane w pocie czoła przez nauczycielki dobiegnie końca, rodzicielskie serce pęka z dumy podczas burzy końcowych oklasków. Przyjemne uczucie, prawda? A gdyby tak odwrócić role? I posadzić na widowni dzieci, a na scenę zaprosić rodziców?Jeśli się odważysz, efekty zaskoczą Ciebie samego 😉
Pierwszy raz wystąpiłem na scenie dla dzieci w przedszkolu, które kończyła pierwsza córka. Sam bym tego nie wymyślił i z całego serca dziękuję wspaniałym nauczycielkom, które wymyśliły, zorganizowały i same zapraszały rodziców do udziału w występie. Idea była prosta – dorośli recytują dzieciom ich ulubione wiersze. Z całej grupy starszaków zgłosiło się sześciu rodziców, którzy dzielnie zmierzyli się z polskimi klasykami, własnym stresem i dziecięcymi oczekiwaniami. Na tę okazję przygotowałem ulubiony wiersz Róży, który czytaliśmy wtedy niemal codziennie – „Ptasie radio” Juliana Tuwima. Szło świetnie i choć w ostatniej części trochę się pogubiłem, to pomimo tego, tak jak każdy z rodziców otrzymałem wspaniałą owację. Radość dzieci i serce bijące jak szalone już wtedy powiedziały mi, że trzeba to będzie powtórzyć 😉 Dwa lata później nasza druga córka kończyła inne przedszkole i tam takiej tradycji nie było. Kierując się jednak zasadą sprawiedliwości dziejowej, postanowiłem dać Berenice równie wspaniałe wspomnienia i chwile radości, tak jak wcześniej Róży.Jak zorganizować konkurs wierszy w przedszkolu?
Zorganizowanie rodzicielskiego występu nie zajmie Ci dużo czasu. Podliczając czas na rozmowę i wysyłanie mejli, nie spędziłem na organizacji więcej niż półtorej godziny w skali miesiąca. Co zatem trzeba zrobić po kolei? Po pierwsze trzeba porozmawiać z nauczycielem grupy, bo bez niego ani rusz. W naszym przypadku po podrzuceniu pomysłu, obie nauczycielki dały zielone światło, szybko ustaliliśmy termin w okolicach początku czerwca i rozdzieliliśmy zadania. Zadaniem dzieci i nauczycieli było przygotowanie dekoracji sceny, a moim znalezienie chętnych do występu rodziców. Niedługo potem wysłałem do wszystkich rodziców mejla przedstawiając pomysł i zachęcając do udziału. Choć na początku odzew był nieśmiały, to ostatecznie, po miesiącu, na rodzicielskiej scenie wystąpili rodzice ponad 10 dzieci. Im bliżej terminu, tym ilość chętnych wzrastała, więc organizując występ nie zrażaj się początkowym brakiem zainteresowania, ale konsekwentnie przypominaj się co tydzień i poproś nauczyciela grupy o subtelne namawianie do udziału 😉 A w międzyczasie ucz się wiersza 😉 Jaki wybrać? Najlepiej ten, który zna i lubi Twoje dziecko. Jeśli, tak jak w moim przypadku, często czytasz wiersze na dobranoc, to ze zdziwieniem możesz odkryć, że już ten wiersz znasz 😉 Podczas mojego drugiego konkursu znów recytowałem Tuwima, ale zamiast wysłuchiwać ptasich treli, to z wydatną pomocą dzieci, podróżowałem w rytm stukotu „Lokomotywy”. Zapraszając rodziców do udziału zostawiłem dowolność wyboru repertuaru i aranżacji, prosząc tylko o podanie tytułu, żeby uniknąć powtórzeń. Niektórzy przyszli przebrani, niektórzy zaśpiewali, a jedna z rodzin podeszła do tematu bardzo kreatywnie, przedstawiając „Żurawia i czaplę” Jana Brzechwy z podziałem na role, angażując jako narratora najstarszą córkę! Chapeau bas! I nieważne czy opanujesz na pamięć całą Pchłę Szachrajkę czy krótkie wiersze o zwierzętach znane z Akademii Pana Kleksa – Twoje dziecko będzie z Ciebie dumne i z wypiekami na twarzy będzie czekać do ostatniego słowa, by na końcu rzucić się z radością w Twoje ramiona.Czy można wymarzyć sobie lepszą nagrodę?
Jeśli przedszkole, do którego chodzi Twoje dziecko nie organizuje takich wydarzeń, to porozmawiaj z nauczycielką prowadzącą grupę zapewniając, że niewielkim nakładem sił WSPÓLNIE możecie zorganizować dzieciom zabawę pełną śmiechu i pamiątkę, którą długo będą pamiętać. I jeśli chcesz zorganizować takie wydarzenie u siebie i pomimo lektury tego wpisu nie wiesz od czego zacząć, to napisz do mnie w komentarzu pod tym wpisem lub przez formularz, a z przyjemnością Ci pomogę.O mnie
Nazywam się Jarek Kania i pokazuję jak stać się rodzicem, jakiego sam chciałbyś mieć.
Więcej w temacie
Rodzicielskie wskazówki
Nowym artykułom często towarzyszą dodatkowe materiały z rodzicielskimi wskazówkami. Mogę Ci je wysyłać bezpośrednio na mejla. Chcesz?
Na początek otrzymasz ode mnie 3 soczyste ebooki.
Polub - to nie boli
Więcej inspiracji
Lubisz niespodzianki?
Kliknięcie znaku zapytania przeniesie Cię na losowo wybrany artykuł.
Daj się zaskoczyć 😉